sowie

Akcje ekologiczne, ekologia w Wałbrzychu i okolicach. Dbaj o środowisko naturalne.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Ile kosztuje cywilizacja?
2012-07-02 11:00

Energia atomowa, wiatrowa, gaz łupkowy a może energia pochodząca z odpadów? Które z tych rozwiązań jest najlepsze dla Polski i dla samorządów? Na te pytania próbowano odpowiedzieć podczas debaty poświęconej energetyce w życiu samorządowca i lokalnych społeczności podczas III Ogólnopolskiego Kongresu Regionów. - Program atomowy po stronie administracyjnej jest realizowany według planu. Jedyne przeszkody to brak zaufania ze strony społeczeństwa i sąsiadów, głównie Niemiec- mówił Mirosław Lewicki z Ministerstwa Gospodarki. W przypadku pierwszej bariery, prowadzona jest efektywna kampania, która ma uświadomić Polaków, iż tego typu energia jest bezpieczna i stosunkowo tania. Niestety Unia Europejska nie ufa nam na tyle by pozwolić na wybudowanie elektrowni w naszym kraju. -Elektrownia atomowa nie jest dla nas rozwiązaniem- twierdził Józef Neterowicz, ekspert do spraw Ochrony Środowiska i Energii Odnawialnej- Powinniśmy inwestować w energię pochodzącą z odpadów, której u nas jest pod dostatkiem.


Myśląc o atomie, kierujemy się głównie paliwem, które i tak będziemy importować. Według nowej ustawy to my samorządowcy jesteśmy właścicielami odpadów, które mogły by się okazać najtańszym i niewyczerpalnym źródłem ciepła- mówił Neterowicz sugerując byśmy kierowali się przykładem Szwedów, którzy wykorzystywanie energii odnawialnej opanowali do perfekcji... z pomocą Polaków. Kontrowersje pojawiły się również wokół możliwości pozyskiwania ciepła z gazu łupkowego, którego obszar w wielu procentach pokrywa się z terenem Natury 2000- czyli obszarem objętym ochroną. Piotr Otawski z Generalnego Dyrektoriatu Ochrony Środowiska przypomniał, że dysponujemy technologią, która pozwoliła by na wydobywanie gazu nawet trzy kilometry od terenów Natury 2000. Przyznał, że ta technologia wpłynie szkodliwie na środowisko jednak w znacznie mniejszym stopniu niż wydobywanie gazu ziemnego. Wśród uczestników dyskusji pojawiły się również spekulacje wokół energii wodnej i wiatrowej.- Energia wiatrowa weszła do Polski w sposób chaotyczny. Nie jesteśmy przecież wietrznym krajem, a mimo to wszędzie byśmy stawiali wiatraki. Jednocześnie nie możemy myśleć o energii uzyskiwanej z odpadów, gdyż nasza ustawa śmieciowa jest ułomna. Musimy stworzyć swój własny mix energetyczny- tłumaczyła posłanka Anna Zalewska, włączając się do rozmowy. Z jej stanowiskiem nie zgodzili się pozostali uczestnicy debaty.- W polskim sejmie więcej się mówi o homoseksualizmie, krzyżu i święcie Trzech Króli, zamiast o rzeczach tak istotnych jak energia. Może trzeba zacząć coś robić?- odpowiedział posłance Józef Neterowicz. Jego wypowiedź spotkała się z brawami słuchaczy, ale wywołała również kłótnię, którą musiał przerwać prowadzący Jacek Pochłopień. Wszyscy zgodzili się jednak, iż największym problemem nie jest dobór najlepszego pozyskiwania ciepła, tylko to jak przekonać Polaków do korzystania z energii ekologicznej, która jest znacznie droższa od czarnej energetyki. Tauron Polska wyszedł w Krakowie z inicjatywą dofinansowania wymiany pieców kaflowych na nowoczesne, ekologiczne ogrzewanie. Nie zmieni jednak to faktu, iż utrzymanie tego ogrzewania będzie drogie zaś sama firma nie może zmienić stawek cenowych. - Polacy muszą się przyzwyczaić, że cywilizacja kosztuje- skwitowała rozważania Anna Zalewska. Izabela Patro


źródło: 30minut
 



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: